poniedziałek, 16 lipca 2018

Topeczka Kaczmarskiego

Wpadłem na pomysł, chociaż właściwie był to raczej skutek braku jakiegokolwiek innego. Skoro tak lubię Kaczmarskiego i cenię sobie jego twórczość - co zresztą już okazywałem - czemu nie napisać czegoś więcej? Stąd zrodził się pomysł zrobienia skrajnie subiektywnej topki. Ułożenie tych utworów w takiej kolejności jest spowodowane wyłącznie moimi upodobaniami, chociaż przy każdym postaram się umotywować moją decyzję. Osobiście uważam, że cała lub prawie cała twórczość Kaczmarskiego jest naprawdę świetna, lecz niemożna każdemu dać ex aequo pierwszego miejsca, ponieważ różnice między utworami są dobrze widoczne.

Zaczniemy od ostatniego miejsca w rankingu, ale sam fakt, że ten utwór zakwalifikował się w moim "top 5", świadczy o pewien jego unikatowości. Co zaś jest w nim unikatowego? Tematyka, ponieważ nietrudno zauważyć, że utwór stanowi pewną aluzję do osoby autora. Kaczmarski śpiewa o tytułowym "pijaku", bohater świadom jest swoich problemów, ale mimo wszystko nie waha się przed sięgnięciem po alkohol, który jest w jego oczach jedynym rozwiązaniem. Jest to bardzo przykry utwór, który zaraz obok "Krzyku" jest jednym z tych, które najlepiej opisywały samego autora. Zachęcam do zapoznania się z tym utworem, gdyż wydaje mi się, że odświeża to spojrzenie na Kaczmarskiego jako człowieka, który niewątpliwie zdawał sobie sprawę z własnych niedoskonałości.


Teraz czas na miejsce 4. "Pytania retoryczne" to utwór, który spodobał mi się przede wszystkim dlatego, że trafiał bezpośrednio w duszę. Są to pytania, które większość z nas przynajmniej raz w życiu rozważała, a ci którzy nie mieli takiej okazji, mogą sobie spróbować odpowiedzieć na niektóre z zadanych przez autora pytań, chociaż tak naprawdę trudno znaleźć właściwą odpowiedź. Pytania te dotyczą naprawdę ważnych tematów, związanych z ludzką egzystencją i dlatego tak bardzo smuci, że nie możemy znaleźć prostych odpowiedzi.


Kolejnym i już trzecim utworem na liście będzie "Zegar". W tym utworze autor obnaża największą wadę człowieka - hipokryzję. Hipokryzja jest jedną z najgorszych i - niestety - powszechnych cech ludzkich. Smutne też wydaje mi się, że wielu z nas nawet nie zdaje sobie zupełnie sprawy z naszej hipokryzji. Zawsze łatwiej dostrzec drzazgę w oku bliźniego niż belkę w naszym. Jednak niech pierwszy rzuci kamień ten, kto nigdy nie powiedział czegoś sprzecznego z własnymi czynami, bo wydaje mi się, że tacy ludzie nie istnieją.


Bardzo dobre miejsce drugie na mojej liście zajmuje "Pochwała człowieka", która idealnie opisuje rodzaj ludzki. "(...) Zniszczą, odtworzą, zbudują, połamią. Żadne się na nich nie znajdzie lekarstwo. Gdy skrzydła światła przypną już do ramion, poniosą w kosmos genialne bestialstwo (...)". Podsumowuje to w zasadzie cały dorobek artystyczny Kaczmarskiego, który ceni sobie indywidualizm jednostki z jednoczesną świadomością bezwzględności ludzi. Jest to naprawdę dobry utwór, który skłania do refleksji.


Teraz czas na pierwsze miejsce! Zaznaczę, że było to koszmarnie trudne. Wiedziałem, że na pewno uwzględnię ten utwór w moim rankingu, lecz nie wiedziałem jak wysoko. Zastanawiałem się nad trzecim i drugim miejscem, lecz ostatecznie stwierdziłem, że umieszczę go na samym szczycie piedestału. Dlaczego? Przede wszystkim wydaje mi się, że jest w pewien sposób nietypowy. Kaczmarski zdecydowanie bardziej bawi się w nim melodią oraz brzmieniem całego utworu, który nabrał dzięki temu wyjątkowego charakteru. Trudno mi znaleźć równie oryginalny utwór tego artysty, który by się tak mocno wyróżniał. Tekst również jest świetny. Piosenka traktuje o charakterystycznym dla wszystkich ludzi i czasów "polowaniu na czarownice". Od wieków ludzie szukali kozła ofiarnego, którego mogliby obwinić o wszystkie nieszczęścia, bez znaczenia (dla nich) czy mieli w tym słuszność. "Źródło wszelkiego zła" to dokładnie to, poszukiwanie winnego.


W każdym razie tak moim zdaniem wyglądają najlepsze utwory polskiego "barda" (wiem, że nie przepadał za tym określeniem), a co wy myślicie? Zgadzacie się, a może macie zupełnie odmienną opinię? Zapraszam do dyskusji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz