(Dość długo to kisiłem, ale stwierdziłem, że nie ma sensu, chociaż pewne osoby miały już okazję zobaczyć w tym ta z myślą o której to napisałem. Sonet napisany zgodnie z przyjętymi zasadami)
Poznałem ją na konwencie
Cóż to była za dziewczyna
Serce moje bić zaczyna
Takie moje szczęście
Pisać mógłbym tygodniami
Lecz pomimo tego trwania
Oczekuję też spotkania
Bo ja żyję marzeniami
Była dla mnie bardzo miła
Lecz myślę, że czary rzuca
Bo me serce zniewoliła
Mi zależy powiem szczerze
I w tę przyszłość proszę państwa
Ja naprawdę mocno wierzę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz