(Autorski wiersz)
Taki jestem i nic nie poradzę
Że taki jestem, bo tak już jest
I ja nie przeczę, nie o tym marzę
Ale co masz, to kurde bierz
Nie czuję w sobie tych możliwości
Nie czuję, by wiatr cokolwiek mi dał
Nie czuję jak dmucha w moje plecy
Nie czuję się tak, jakbym czuć się miał
Widzę uśmiechy, lecz są krzywe
Widzę spojrzenia, lecz szybkie są
Słyszę odgłosy zniecierpliwienia
I widzę twoją otwartą dłoń
Nie macie mi, nic do dania
Nie macie nic, co ja bym chciał
Nie mam nic, co miałbym do brania
Nie mam, więc nic, co ja bym brał
Poczekam jeszcze trochę tam z boku
Poczekam siedząc sam wśród drzew
Poczekam i w nie zrozumieniu
Poczekam i gdy smutku zew
Dawno krzyczałem i krzyczę dalej
Lecz wiem, że struny pokryła rdza
I krzyczę dalej już ociężały
Chociaż brzmi strasznie przemowa ta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz